Ciekawostki historyczne

W tym tekście mam do przedstawienia trochę ciekawostek historycznych, o których część z czytających może nie wiedzieć. Za to mogę potwierdzić, że przynajmniej cześć z Was może mocno się zdziwić.

W tekście podzielę informacje według swojej oceny i pogrupuję w osobne kategorie, aby można było spokojnie odnaleźć ciekawe dla siebie informacje. Co za tym idzie można będzie dosyć szybko przesortować sobie wiadomości.

Ciekawostki historyczne dotyczące Dolnego Śląska

1. W świadomości wielu Polaków pojawia się przeświadczenie o tym, że Dolny Śląsk był bogatym regionem za czasów niemieckich. Dodatkowo to wrażenie potęgują skutki transformacji gospodarczych w Polsce, gdzie pojawiła się likwidacja wielu zakładów produkcyjnych. A to pogrążyło ten region w wysokim bezrobociu. Okres PRL-u też odbił się nie miło w tej okolicy, pojawił się wpływ zniszczeń wielu zabytków i pereł architektury. Naprawdę to w rzeczywistości sytuacja regionu nie była aż tak diametralnie inna za czasów niemieckich. Dolny Śląsk był jednym z biedniejszych regionów Prus, a jego znaczenie gospodarcze osłabiło się znacznie po połączeniu wszystkich ziem Cesarstwa Niemieckiego. Zjednoczenie i powstanie jednego państwa niemieckiego sprawiło, że geograficzna oś Breslau – Berlin straciła na znaczeniu. W prowincji Schlesien mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem zwanym Ostflucht. Polegało ono na masowej emigracji mieszkańców Dolnego Śląska do bogatszych regionów Cesarstwa Niemieckiego, gdzie pensje były o wiele wyższe. Było to podobne zjawisko do polskiej emigracji zarobkowej po wejściu Polski do Unii Europejskiej.

W obecnej chwili liczne pałace, dwory, zamki i rozległe posiadłości powstałe za czasów niemieckich, możemy wyrobić sobie przeświadczenie o niezwykłym dawnym bogactwie regionu. Niestety jest to wrażenie złudne, gdyż ich budowę zawdzięczamy wąskiej kaście uprzywilejowanych elit pruskich, które w swoich rekach skupiły znaczenie wpływy i bogactwa regionu. Reszta ludności to zwykła ludność, która wciąż żyła w biedzie, często skrajnej. Jeszcze w 1895 roku wciąż 35% aktywnych zawodowo Dolnoślązaków było zatrudnionych w rolnictwie i leśnictwie. Mówiąc o trudnej sytuacji ludzi, warto wspomnieć choćby bunt tkaczy śląskich, którzy domagali się podniesienia płac oraz poprawy warunków bytowych. Rewolta została krwawo spacyfikowany przez wojska pruskie w wyniku czego śmierć poniosło 12 osób, a około 100 zostało rannych. W takich okolicznościach nie dziwi więc fakt, że popularnością zaczęły cieszyć się ruchy robotnicze i socjalistyczne.

2. Zdarza się usłyszeć od Niemców stwierdzenie, że Dolny Śląsk był zawsze niemiecki, czasami pada stwierdzenie odnoszące się do Wrocławia. Natomiast po polskiej stronie można spotkać zdanie odwrotne, mówiące o tym, że wspomniane miasto albo region był zawsze polski. Niestety oba te stwierdzenia są nieprawdą i świadczą o braku wiedzy historycznej. To wciąż mity Dolnego Śląska. Sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Powodem jest tak naprawdę zdefiniowanie pojęcia Niemcy jako państwa. Zadanie to jest jednak trudne, bo można podejść do tego tematu od dwóch stron. Kraj ten, który znamy we współczesnej formie, powstało dopiero w 1871 roku po zjednoczeniu Niemiec przez kanclerza Otto von Bismarcka. Wcześniej mieliśmy do czynienia z szeregiem różnych księstw i królestw, które mniej lub bardziej były ze sobą powiązane w ramach ta zwanego Świętego Cesarstwa. A one rozpoczęły swoje istnienie dzięki plemionom germańskim oraz późniejszym działaniom polityczno – militarnym.

Prowincja Śląska na tle Prus i granic Cesarstwa Niemieckiego
Prowincja Śląska na tle Prus i granic Cesarstwa Niemieckiego
Autor: 52 Pickup
Źródło: wikimedia.org oraz 4 Mity Dolnego Śląska

Patrząc na datowanie można przyjąć, że do końca X wieku Dolny Śląsk nie należał do Niemiec ani do Polski. Od końca X wieku do I połowy XIV wieku był pod władaniem Piastów. Na samym początku było to raczej wczesnopiastowskie władanie oraz część tego rejony należała do Czechów. W pierwszej połowie XIV wieku do I połowy XVIII wieku znajdował się u naszych południowych sąsiadów, później oni dostali się pod władanie austriackiego rodu Habsburgów. Od połowy XVIII wieku do połowy XX wieku był kolejno częścią Prus, Cesarstwa Niemieckiego, Republiki Weimarskiej i III Rzeszy. Od ustaleń po II wojnie światowej do czasów bieżących jest już częścią Polski. Jeżeli założymy sobie, że Prusy są już zalążkiem przyszłego państwa niemieckiego, to Dolny Śląsk staje się częścią Niemiec od połowy XVIII wieku w wyniku wojen śląskich. To ogólne datowanie dobrze pokazuje, jak wygląda rozkład przynależności państwowej Dolnego Śląska. Żadna ze stron nigdy nie miała dominującej roli ani okresu trwania.

Chciałbym dodać, że Dolny Śląsk od czasów XIII wieku był mocno germanizowany i pozostawał pod silnym wpływem kultury niemieckiej. Trudno jest stwierdzić do dziś i jednoznacznie sprecyzować do jakiej narodowości chcieli przynależeć. Przed powstaniem państw typowo narodowych, możemy mówić raczej o regionalnym postrzeganiu swojego pochodzenia. Uważali się za Ślązaków lub poddanych takiego czy innego władcy.

Ciekawostki historyczne na temat polskiej husarii

1. Część z Polaków uważa, że husarze nigdy się nie cofali. Tak naprawdę są w błędzie. Tymczasem standardową taktyką husarzy było wielokrotne ponawianie ataków. Innymi słowy szarża, próba przełamania wroga oraz odskok, pod warunkiem jak przeciwnik nie spanikował i nie rzucił się do ucieczki. Po czym, jeśli tylko stwierdzono, że warunki na to pozwalają, atakowała kolejna linia. W tym czasie poprzednicy porządkowali swój szyk, brali nowe kopie i przygotowywali się do walki. Gdy przyszła ich kolej, atakowali ponownie.

W bitwie pod Kłuszynem niektóre roty husarskie szarżowały w ten sposób nawet dziesięć razy. Lecz było to uzasadnione tylko w otwartym polu, czyli wówczas, gdy na drodze do nieprzyjaciela nie stały żadne sztuczne bądź naturalne przeszkody. Jeśli bowiem pierwsza szarża napotkała na solidne „fortele”, za którymi bronił się nieprzyjaciel, a ten ostatni nie spanikował na sam widok szarżujących husarzy, kontynuowanie ataków mijało się z celem. Wówczas szarż nie ponawiano. Nie była to klęska husarzy (co zbyt często jest odczytywane jako ich rozstrzelanie, czy rozbicie), ale stwierdzenie faktu, że w tych warunkach kawaleria nie ma możliwości walki. Niektórzy historycy mogą uważać, że ciężkozbrojni ponieśli klęskę.

2. W niektórych miejscach można przeczytać, że pod Kłuszynem walczyło 5556 husarzy. Na temat tej bitwy i jej skutków istnieje całe mnóstwo nieporozumień. Na przykład na siłę powtarza się, że walczyło w niej 5556 husarzy, podczas gdy w rzeczywistości nie mogło ich tam być więcej niż 3080. Tylko tyle wynosił etatowy stan 23 chorągwi husarskich, które brały w niej udział. Etatowy nie oznacza jednak stanów rzeczywistych, bo te były jeszcze niższe. Z jakiego powodu? A to z tego, że nie zliczano aktualnego stanu oraz nie rekrutowano nowych żołnierzy do właściwej liczebności.

3. Niektórzy twierdzą, że ostatnią bitwą husarii była bitwa pod Kliszowem w 1702 roku. Jest to oczywiście błąd, bo husarze  różnym skutkiem wielokrotnie uczestniczyli w różnorakich starciach. Na przykład w czerwcu 1704 roku walczyli pod Chybicami, gdzie polsko – saska armia rozbiła w puch szwedzką. W tym samym roku w bitwie pod Kryżborkiem, szarża husarzy hetmana wielkiego litewskiego, księcia Michała Serwacego Korybuta Wiśniowieckiego, jak za dawnych spędziła z pola jedno ze skrzydeł armii szwedzkiej. Choć dodać wypada, że całą bitwę Litwini Wiśniowieckiego przegrali. Oczywiście są to przykłady, które potwierdzają błędną tezę niektórych osób w tej sprawie.

Pod Kłuszynem niektóre husarskie tory szarżowały aż dziesięć razy! Na ilustracji obraz pędzla Szymona Boguszowicza przedstawiający rzeczoną batalię
Pod Kłuszynem niektóre husarskie tory szarżowały aż dziesięć razy! Na ilustracji obraz pędzla Szymona Boguszowicza przedstawiający rzeczoną batalię.
Źródło: Obalamy 10 najpopularniejszych mitów dotyczących husarii. Nie czytaj jeśli jesteś „prawdziwym patriotą”!

4. Każdy z nas w jakimś stopniu słyszał albo czytał o bitwie pod Hodowem, gdzie 400 husarzy rozbiło 40 000 Tatarów. Prawda jest taka, że bitwa została stoczona przy dramatycznej różnicy sił. Nie jest natomiast prawdą, że owych 400 bohaterów było husarzami. Należeli oni bowiem do dwóch formacji: husarzy i pancernych. Tych drugich było zresztą kilkakrotnie więcej niż husarzy. Drugą sprawą jest to co pisałem wcześniej o husarii, liczebność faktycznie była mniejsza. Trzecim punktem jest to, że Polacy nie rozbili Tatarów, tylko po wielogodzinnej walce Tatarzy zrezygnowali z dalszych ataków. Obrońcy nie dali się więc pokonać, ale nie rozbili napastników. Tak więc prawidłowa teza brzmi pod Hodowem 400 husarzy i pancernych obroniło się przed 40 000 Tatarów. Jest to i tak wybitne osiągnięcie polskiego rycerstwa, nie tylko w skali krajowej, ale też światowej.

Inną sprawą jest to, że bitwę tę wkrótce po jej stoczeniu porównywano z Termopilami. Jest małe ale i jest to, że Spartanie ulegli Persom, natomiast Polacy się obronili.

Ciekawostki historyczne na temat II wojny światowej

1. Przyjęło się, że atak na Westerplatte jest jako pierwszy w czasie II wojny światowej. Niestety jest inaczej, doszło do innych ataków, które były o wiele wcześniej. Według źródeł doszło wcześniej do wysadzenia mostu w Tczewie przez wojska hitlerowskie a później do bombardowania Wielunia.

2. Jak ja byłem w szkole to uczono nie tylko mnie, że 1 września 1939 roku zaatakowały nas hitlerowskie Niemcy a 17 września Związek Radziecki. Natomiast nikt nie mówił o trzecim kraju, który też zaatakował Polskę we wrześniu tego samego roku. Tym państwem była Słowacja, która 1 września skierowała na naszą ojczyznę swoje wojska wielkości 4 dywizji naziemnych oraz siły powietrzne w liczbie trzech dywizjonów.

3. Przyjęło się, że jeszcze w czasach II wojny światowej Polska posiadała kawalerie. Jest to niezaprzeczalny dowód, ale nie tylko my posiadaliśmy takie wojska, ale też niemieckie wojska atakowały nasze linie na koniach.

Czołgi 7TP na manewrach
Czołgi 7TP na manewrach
Źródło: Broń pancerna II RP

4. W przypadku uzbrojenia to polska armia nie musiała walczyć tylko samymi żołnierzami. W okresie międzywojennym budżet państwa sfinansowane zostały zakupy broni pancernej dla przekształcanych jednostek kawalerii. Dzięki tej sytuacji polskie wojsko pancerne było na 7 miejscu na świecie pod względem uzbrojenia. Z powodu braku odpowiednich funduszy możłiwości wzbogacenia armii o następne pancerne wozy bojowe były już niemożliwe a przez to też nie mogliśmy bardziej zagrozić Niemcom w ich ataku.

Źródła

Wiadomo, że każdy tekst powinien mieć informacje skąd zaczerpnięto informacje. Z tego też powodu przedstawiam poniżej swoją bibliografię, innymi słowy źródła skąd zaczerpnąłem informacji na temat ciekawostek.

1. 4 Mity Dolnego Śląska – Ciekawostki historyczne;

2. Dolny Śląsk;

3. Obalamy 10 najpopularniejszych mitów dotyczących husarii. Nie czytaj jeśli jesteś „prawdziwym patriotą”!;

4. II wojna światowa;

5. Atak słowacki na Polskę 1939;

6. Broń pancerna II RP.