Recenzja książki „Ocaleni. Wojenna tułaczka kresowej rodziny”
Dużą popularnością cieszą się w naszym kraju książki pisane o historii Polski z perspektywy autora zagranicznego.
Ostatnio miałem okazję czytać właśnie jedna z takich książek. Jej polski tytuł, „Ocaleni. Wojenna tułaczka kresowej rodziny”,
gorzej oddaje jej istotę niż tytuł oryginalny. Autor, Matthew Kelly, nie próbuje w niej opowiedzieć czytelnikowi jedynie skomplikowanych losów swoich wywodzących się z Polski przodków. Stara się umieścić swoją opowieść również w szerszym kontekście dziejów Polski pierwszej połowy XX wieku. Jest też opisywana książka próbą odnalezienia przez autora własnej tożsamości.
Przygotowanie te publikacji wymagało od autora nie tylko, a nawet nie przede wszystkim, przejrzenia i opracowania źródeł dotyczących rodziny jego pochodzącej z Polski babci Wandy, zwanej przez autora Naną. Należał również sięgnąć do ogromnej literatury przedmiotu.
Konieczne był zapoznanie się, przynajmniej w zarysie z historią Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Bez tego tła nie sposób zrozumieć dalszych dziejów Polski. Znacznie ważniejsze oczywiście dla autora była literatura dotycząca II wojny światowej i okresu 1914-1939, ze wszystkich możliwych perspektyw. Brytyjski czytelnik wiele może dowiedzieć się międzywojennej Polsce i skomplikowanych stosunkach etnicznych na jej terytorium i najbliższym, w tej książce zasadniczo wschodnim, sąsiedztwie. Siłą rzeczy niemało można wyczytać na temat sowieckiego systemu władzy. Dla mnie bardzo interesujące były fragmenty opisujące życie polskich emigrantów w Indiach i Wielkiej Brytanii w pierwszych kilkunastu latach po wojnie ( główny bohater, Rafał Ryżewski, umiera w 1960 r.). Niesamowicie ciekawe jest to, jak Polak opisuje życie po wojnie w zachodnim Devon, i jak Polaków tam mieszkających wspominają miejscowi Brytyjczycy.
Autor, jak przystało na zawodowego historyka (Kelly specjalizuje się w historii Irlandii) przeprowadził rozległe badania archiwalne i terenowe. W rezultacie otrzymaliśmy frapującą i głęboką opowieść. Pełno w niej zrozumienia i umiłowania polskiej historii. Dla niektórych czytelników nieco nieprzyjemne w odbiorze mogą być fragmenty w których autor snuje własne refleksje na temat trudnego dialogu polsko-żydowskiego, przejawiających się niekiedy w polskim społeczeństwie tendencji antysemickich, sprawy Jedwabnego itp.Czytałem jednak zakończenie książki kilkukrotnie, i muszę przyznać, że autor pisze o tych kwestiach bardzo ostrożnie i z wyczuciem. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek wywyższaniu się, Kelly zwraca uwagę że Brytyjczycy również niechętnie mówią o mniej chwalebnych aspektach swojej historii.
Podsumowując, polecam czytelnikom książkę Matthew Kelly’ego; bardzo dobry warsztat historyczny i erudycja autora czynią z niej wartościowa lekturę.