Biografie
Jan Paweł II – o Lolku, który chciał zostać lotnikiem

Jan Paweł II – o Lolku, który chciał zostać lotnikiem

Nie każdy z nas mógł być do tego momentu kimś wyjątkowym na miarę największych postaci w dziejach oraz dojść wysoko w hierarchii. Szczególnie trudne było to w czasach II wojny światowej, kiedy za opowiedzenie się po stronie prawdy groziła ci kula w skroń. W tym tekście opowiadamy o Karolu Wojtyle, znanym jako Jan Paweł II, którego droga do wielkości wcale nie była usłana różami.

Słowo wstępu

Tekst powstał z inicjatywy Bartosza Rozwadowskiego, autora bloga RozBria, a treść jest autorstwa właśnie jego oraz Artura z blogów o Historia nauczycielką życia oraz Biblijny Raban.

Nasz zamiar powstał na kilka tygodni przed rozpoczęciem pracy nad tekstem. Było to spowodowane tym, że nie mieliśmy wspólnie czasu, aby przysiąść i rozpocząć pracę choćby nad szkicem jak miałby wyglądać nasz wspólny wpis.

Zdecydowaliśmy, żeby treść nawiązywała nie tylko kwestii historycznych, ale też religijnych. Wybraliśmy jednego z największych Polaków od początku istnienia Polski na kartach historii.

Kim był Karol Wojtyła przed wojną?

Pierwszym okresem, jaki można wyróżnić w życiu Jana Pawła II, a wcześniej Karola Wojtyły, jest czas od jego narodzin aż po wybuch II wojny światowej, czyli blisko 20 lat.

Jedną z dość tajemniczych, a przez to fascynujących kwestii w historii, są narodziny niezwykłych ludzi. Najczęściej jest bowiem tak, że te narodziny są bardzo… zwyczajne; ot, jak wiele innych. W przypadku Karola Wojtyły nie było zgoła inaczej – urodził się 18 maja 1920 r. i tak rozpoczęło się jego życie. Dorastał u boku kochających rodziców i starszego o 14 lat brata. Bawił się, grał w piłkę, chodził do szkoły. Może to nie jest jakimś nader wyszukanym spostrzeżeniem, ale wpływa na piękno historii – nie wiesz kim będzie osoba, którą znasz. Może sławną personą, może świętym, ale może i… zbrodniarzem. I to jest ta druga, mroczna, strona medalu, ale nią się zdecydowanie dziś nie będziemy zajmować.

Jan Paweł II
Jan Paweł II
Źródło: Pixabay
Autor: jerycho1960
Licencja: Pixabay License

O niemalże każdym okresie w życiu papieża Polaka napisano i powiedziano już bardzo wiele. Podobnie sprawy się mają w przypadku pierwszego okresu jego życia. Wiemy, że zmarła mu mama, gdy miał prawie 9 lat; pewno pamiętamy, że stracił też brata mając 12 lat; kojarzymy zapewne, że chodził do szkoły w Wadowicach, a po maturze studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim filologię polską i udzielał się z wielką pasją na deskach teatru. Są jednak sprawy, o których może nie każdy z nas pamięta.

Pierwszym przodkiem papieża, o którym udało się znaleźć informacje, jest niejaki Bartłomiej; widnieje we wpisie metrykalnym do księgi parafialnej w Czańcu (1788 r.) – małorolny chłop ożeniony z Anną Hudecką.  Nawiedzając czaniecki cmentarz możemy podziwiać obelisk przedstawiający drzewo genealogiczne Wojtyłów. Synowie Bartłomieja i Anny – Franciszek i Maciej – osiedli w Kętach. Maciej przeniósł się w końcu do Lipnika (dzielnica Bielska) i tam też urodził się Karol Wojtyła senior – ojciec papieża. Dodajmy, że z Bielskiem związały się też losy brata papieża, gdzie Edmund Wojtyła pracował jako lekarz internista i gdzie zmarł zarażając się od pacjentki szkarlatyną. Wytrwał na stanowisku pracy do końca…

Z pewnych relacji wiemy, że rodzice nadali przyszłemu papieżowi imię Karol na cześć cesarza Karola Habsburga, z kolei drugie imię – Józef – otrzymał po innym cesarzu – Franciszku Józefie. Przystępując do bierzmowania w 1938 r. młody Wojtyła wybrał imię Hubert, tym razem na cześć Karola Huberta Rostworowskiego. Co ciekawe, Jan Paweł II już jako papież beatyfikował Karola Habsburga, który był ostatnim błogosławionym wyniesionym przez niego na ołtarze.

Mówiąc o rodzeństwie papieża zapomina się czasami, że prócz brata miał też siostrę – była nią niejaka Olga Maria, która urodziła się 7 lipca 1916 r. i niestety tegoż samego dnia zmarła.

I jeszcze jedna ciekawostka z życia małego Lolka (jak wiemy taką ksywę nosił mały Karolek). Wkrótce po tym, jak amerykański lotnik Charles Lindbergh w 1927 r. samotnie przeleciał nad Atlantykiem ktoś zapytał małego Karola Wojtyłę:

– Kim chciałbyś zostać?

– Będę lotnikiem! – odpowiedział chłopiec.

– A dlaczego nie księdzem?

– Bo Polak może być drugim Lindberghiem, ale nie może zostać papieżem.

A jednak wiemy, co stało się w 1978 r…

Wcześniej jednak 1 września 1939 r. półsierotę Karola jako studenta i dobrze zapowiadającego się aktora zastała II wojna światowa.

Karol Wojtyła a II wojna światowa

Wiadomo, że w czasie II wojny światowej trudno było przeżyć codzienność pod okupacją niemiecką, szczególnie takiemu ambitnemu człowiekowi jak Karol Wojtyła. Do wcześniejszych osobistych dramatów młodego Karola dołączył jeszcze jeden – w 1941 r. zmarł mu ojciec, jedyna żyjąca bliska osoba. Pozostał wtedy bez rodziny i bez środków do życia. Podejmował wówczas wysiłki edukacyjne by kształcić się najbardziej jak to tylko możliwe. Działał w konspiracyjnym Teatrze Rapsodycznym, pod auspicjami podziemnej organizacji narodowo-katolickiej Unia. Tam też się udzielał. Oddawał się przy tym działalności poetyckiej, która ukazywała się pod pseudonimem Andrzej Jawień. Miało się okazać, że pasja poetycka przetrwała u niego długie lata.

Witraż przedstawiający Jana Pawła II
Witraż przedstawiający Jana Pawła II
Źródło: Pixabay
Autor: Marzena7
Licencja: Pixabay License

Ta działalność nie mogła być rzecz jasna jedynym źródłem utrzymania, dlatego Karol podjął pracę jako pracownik fizyczny, początkowo w kamieniołomie w Zakrzówku, później w zakładach chemicznych, a następnie w oczyszczalni sody w Borku Fałęckim; Karol miał już wówczas w perspektywie posługę kapłańską.

Nie  rezygnując z pracy w 1942 roku zasilił Metropolitalne Seminarium Duchowne w Krakowie. Stawiał wyraźnie na swe gruntowne wykształcenie, co spowodowało, że w końcu rozpoczął konspiracyjne studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1946 roku, po zakończeniu II wojny światowej, został subdiakonem, by tuż potem przyjąć święcenia kapłańskie.

Co było później z Karolem Wojtyłą?

Karol Wojtyła nie poprzestał na święceniach i po wojnie wyruszył do Rzymu, aby podjąć studia na Papieskim Międzynarodowym Athenaeum Angelicum (obecnie Papieski Uniwersytet św. Tomasza z Akwinu). W roku 1948 ukończył studia z dyplomem summa cum laude, czyli z najwyższą pochwałą.

Po rocznej pracy duszpasterskiej w Niegowici, w roku 1949 został przeniesiony do parafii świętego Floriana w Krakowie. Wyszedł tam z inicjatywą chóru gregoriańskiego, który dzięki niemu powstał. Rozwijał przy tym swoją pasję do gór, ale przede wszystkim do teologii. Właśnie z tego powodu w 1948 roku otrzymał tytuł doktora teologii. Rozpoczął wówczas od razu przewód habilitacyjny, który ukończył w 1957 roku. Rok wcześniej objął katedrę etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Rok 1958 był dla Karola Wojtyły przełomowy, został wtedy mianowany biskupem pomocniczym Krakowa oraz biskupem tytularnym Umbrii. Niestrudzenie pracował, dzięki czemu powstały jego prace teologiczne. Wziął też czynny udział w obradach Soboru Watykańskiego II.

Widać, że praca teologiczna nie była Karolowi obca i z tego też powodu zdobył uznanie i w 1963 roku mianowano go arcybiskupem metropolitą krakowskim. Następnie awansował na stanowisko kardynała. Jego kościołem tytularnym został kościół św. Cezarego Męczennika na Palatynie. Był to powód, dla którego rozpoczął pracę wizytacyjną parafii i klasztorów. Przez dobry i ścisły kontakt z inteligencją krakowską, zwłaszcza ze środowiskiem artystycznym i naukowym, wzrastała jego myśl humanistyczna, dojrzewał jako twórca i myśliciel. Zbudował w ten sposób autorytet, będąc obok Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego postacią najważniejszą Episkopatu Polski, metropolitą krakowskim.

Karol Wojtyła na spływie kajakowym
Karol Wojtyła na spływie kajakowym
Źródło: Jan Paweł II

Karol Wojtyła jako papież Jan Paweł II

16 października 1978 r. to data, która na zawsze wpisała się w dzieje naszej ojczyzny. Polak został papieżem. Ten niegdyś prawie nikomu nieznany i zwyczajny chłopiec z Wadowic zasiadł na tronie św. Piotra.

Na temat pontyfikatu Jana Pawła II powstały niezliczone tomy i opasłe opracowania; wydaje się, że zekranizowano, napisano i powiedziano już niemal wszystko o tej wyjątkowej postaci. Może jednak warto przywołać garść faktów-ciekawostek, prawdopodobnie mniej znanych, ale rzucających cenne światło na życie wielkiego, a kto wie czy nie największego z rodu Polaków i Słowian.

Jan Paweł II to przede wszystkim rekordzista. Oto najważniejsze liczby: odbył 104 podróże apostolskie, odwiedził 132 kraje i 900 miejscowości, w drodze spędził prawie 600 dni, pokonał blisko 1 700 000 km, w czasie podróży apostolskich wygłosił ok. 2,5 tys. przemówień. Za jego sprawą 1318 osób zostało błogosławionymi, a 478 świętymi. Odwiedziło go ponad 1300 polityków. Papież napisał szereg książek i pism, w tym 14 encyklik.

Jan Paweł II złamał też wiele schematów. Jako pierwszy papież m.in. odwiedził synagogę, kościół luterański oraz meczet. Był najbardziej usportowionym wśród papieży. Żaden następca św. Piotra przed nim nie nosił zegarka i odkąd wynaleziono okulary nie czytał bez nich; dopiero Jan Paweł II, choć wcześniej używał okularów, będąc papieżem ich nie stosował. Jako pierwszy napisał list do dzieci i wziął udział w… koncercie rockowym. Zrezygnował ze zwyczaju noszenia papieża na lektyce i również jako pierwszy… wprowadził do Watykanu internet. I tak można by te osiągnięcia ciągnąć w nieskończoność.

Przywołajmy jeszcze kilka anegdot z czasu pontyfikatu papieża Polaka. Warto zwrócić uwagę szczególnie na te, które wnoszą coś niezwykłego w nasze postrzeganie papieża.

Gdy Jan Paweł II kończył pierwszą audiencję generalną do Polaków miał podobno powiedzieć: “Więcej już nic nie mówię, bo jeszcze bym coś takiego powiedział, że później Kongregacja Nauki Wiary musiałaby się do mnie dobrać”.

W czasie swojej pierwszej wizyty w USA papież spotkał się z prezydentem Carterem. 5-letnia wnuczka głowy Stanów Zjednoczonych miała podobno powtarzać w kółko “Jego Świątobliwość”. A Jan Paweł II na to: “Mów mi wujaszku”.

Po swojej Mszy inaugurującej pontyfikat 23 października 1978 r. papież spotkał się z Polakami w Auli Pawła VI. Widząc górali w tradycyjnych strojach miał im podobno “zarzucić” z przymrużeniem oka: takie piękne ciupagi macie, a swojego metropolitę daliście porwać z Krakowa. A oni na to: jakby się Wam tu jaka krzywda działa, to przyjdziemy i będziemy Was bronić.

Jan Paweł II podczas wizyty w Niemczech w 1980
Jan Paweł II podczas wizyty w Niemczech w 1980
Źródło: Jan Paweł II

Tuż przed jubileuszem 2000 pewien dominikanin miał zapytać papieża czy na Górze Synaj dojdzie do spotkania chrześcijan, muzułmanów i Żydów. Jan Paweł II skwitował to krótko: ty się nie wymądrzaj, ty się módl.

Choć Jan Paweł II odszedł z tego świata pamiętnego 2 kwietnia 2005 r. pamięć o nim jest wiecznie żywa, a jeśli zdobędziemy się na przynajmniej odrobinę wiary w życie pozagrobowe to mamy pewność, że jest on ciągle przy nas i liczy na spotkanie z nami w wieczności.

Podsumowania słów kilka (no, może trochę więcej…)

Przypatrywanie się historii to nie tylko okazja do zachwytu, wspomnień sentymentalnych czy podsumowań; tym wojażom w przeszłość powinny też towarzyszyć jakieś morały, nauki, płynące z tego co było, na nasze dziś i jutro.

Życie Jana Pawła II dostarcza pokaźną listę tego typu morałów.

Wskażmy kilka najważniejszych:

  • ażdy może osiągnąć w życiu coś niezwykłego; to prawda, że są tacy, którzy osiągnęli wyżyny, ale wszyscy oni zaczynali jako zwyczajni ludzie, często nawet mieli start w życie o wiele gorszy od każdego z nas, np. Karol Wojtyła już w wieku ponad 20 lat był sierotą (jako dziecko stracił brata i ukochaną mamę), a na dodatek panowała najstraszniejsza wojna w dziejach;
  • trzeba podchodzić do życia z dystansem; nie wolno życia puszczać mimochodem, ale też warto mieć dystans do siebie i otoczenia, a wtedy wiele problemów może zniknąć; jeśli jesteś profesorem, spróbuj od czasu do czasu popatrzeć na świat jak ktoś mniej wykształcony (nie znaczy gorszy!); jeśli ledwo wiążesz koniec z końcem popatrz w niebo i pomyśl, że jest tam Ktoś, dla Kogo jesteś wszystkim. Na dodatek jeśli zajmiesz się problemami innych, twoje problemy mogą stać się mało ważne;
  • Jan Paweł II był wielkim patriotą; może spowszedniały nam już ciupagi, oscypki, kierpce itp.; może lokalne zwyczaje już nas nie kręcą. A może warto zafascynować się tym bogactwem na nowo i znów dostrzec piękno ciupagi niczym Jan Paweł II w Auli Pawła VI;
  • może czasami za dużo się mądrzymy, niepotrzebnie oceniamy, wikłamy się w konflikty, itp. A może powinniśmy wziąć sobie do serca radę Jana Pawła II dla pewnego dominikanina: ty się nie wymądrzaj, ty się módl?

W historii życiowej wielkich ludzi ważne są nie tylko te czyny i działania, które najlepiej znamy, i o których piszą w książkach, internecie, itp. Również ta codzienność, nieraz szara i mało atrakcyjna, może kiedyś przerodzić się w coś piękniejszego albo też ona sama w sobie niesie jakąś niejawną wielkość. Jan Paweł II, jakiego znamy, jest wielki nie tylko przez znamienite czyny z czasów pontyfikatu, ale na tę jego wielkość składa się też przykładna praca fizyczna, gorliwość w nauce, wkładanie serca w grę na deskach teatru, drobne gesty pomocy, itd.

Papież na lotnisku w Gdyni – 11 czerwca 1987
Papież na lotnisku w Gdyni – 11 czerwca 1987
Źródło: Jan Paweł II

Może w kontekście tego dzisiejszego zamyślenia nad osobą Jana Pawła II trzeba nam sobie uzmysłowić, że jeśli posiadamy w życiu jakieś wielkie talenty, to powinniśmy robić wszystko, żeby je zrealizować. Z drugiej strony, jeśli życie postawi nas w sytuacji pozornego braku wielkości nasza wielkość może przejawiać się w najprostszych czynnościach wykonywanych z wielkim oddaniem.

Św. Matka Teresa z Kalkuty powiedziała kiedyś: “Nie potrafimy robić wielkich rzeczy. Możemy robić rzeczy małe, za to z wielką miłością”.

W naszej pracy chcieliśmy tak naprawdę pokazać co jest ważne, sentymentalne oraz dające nie tylko nam potwierdzenie, że Jan Paweł II jest jedną z największych postaci na kartach historii, religii oraz kultury świata. Dla nas dwóch, i nie tylko dla nas, nie jest to tylko papież Polak, ale też największy Polak oraz jedna z najznakomitszych postaci w dziejach świata.

Bibliografia

  1. Jan Paweł II;
  2. Jan Paweł II;
  3. Jan Paweł II – Ciekawostki z życia;
  4. Jan Paweł II;
  5. Anegdoty z życia św. Jana Pawła II;
  6. CIEKAWOSTKI … Jan Paweł II;
  7. Ciekawostki związane z Janem Pawłem II;
  8. Rekordy Jana Pawła II. Ciekawostki na temat Papieża-Polaka;
  9. summa cum laude.