Historia
Co kryje w sobie Kodeks Gigas?

Co kryje w sobie Kodeks Gigas?

Na National Geographic Channel można było obejrzeć film dokumentalny pod tytułem Biblia Diabła. Sam tytuł mnie zaciekawił i z miłą chęcią do tego tytułu siadłem, aby obejrzeć i dowiedzieć się czegokolwiek. Dobrze, że na spokojnie mogłem obejrzeć ten dokument i ocenić co w nim jest zawarte.

To co przekazuje film

Na samym początku potwierdzono, że księga o której jest nagrany ten film to jest jedna w swoim rodzaju i teksty w niej zawarte są jedyne w swoim rodzaju, bo nigdzie indziej nie ma ich zawartych. Dodatkowo księga ta nazywa się Kodeks Gigas, czyli Wielka Księga. Uważaną ją za ósmy cud świata. Dzieło to od samego początku ma swoisty magnetyzm i przyciąga ludzi. Wcześniej przyciągał władców, dobrych oraz złych ludzi, natomiast w obecnych czasach jest to bardziej przyciąganie turystów oraz przeróżnych naukowców.

Codex Gigas
Codex Gigas jest największym na świecie średniowiecznym manuskryptem.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Devil_codex_Gigas.jpg

Księga ta została stworzona na terenach obecnych Czech oraz zawiera przeróżne opowieści, przepisy oraz zaklęcia. Na jednej ze stron umieszczono portret samego Szatana, który obecnie jest uważany za największy obraz Wcielonego Zła, a do tego jest jeszcze dziwny efekt na sąsiadujących stronach. Są nie wyjaśnione cienie. Dodatkowo jeszcze umieszczono informacje prawdopodobnie zakończenia jej tworzenia (1230 rok), chociaż trudno jest stwierdzić kiedy rozpoczęto pisanie.

W dokumencie zadano pytanie kto tworzył i w jakim celu. Jest to ciekawe tematy. W przypadku celu stworzenia to trudno tak naprawdę określić, wiadomo, że czas nie pozwala dowiedzieć się czegokolwiek. Natomiast w przypadku zgadywania kto napisał to można przynajmniej ogólnikowo określić. Narrator po krótkiej chwili stwierdza, że kilka osób mogło stworzyć ten tekst, lecz bardziej prawdopodobne jest to, że pisał Kodeks Gigas jeden człowiek. W przypadku jednej persony jest w pewnym sensie niemożliwe, bo napisanie czegoś takiego zajęło by kilkadziesiąt lat i na sto procent autor by powoli tracił wzrok i możliwe, że też koordynację ruchową. Natomiast tekst ciągle jest idealny, równy i bez żadnej skazy w postaci jakiekolwiek błędu. W czasie wieków średnich osoby, które prawdopodobnie widziały autora komentowały, że był to mnich, który zaprzedał duszę diabłu. Dzięki temu tekst wygląda jak obecnie wygląda.

Prawdopodobnie autorem jest benedyktyn, który możliwe, że popełnił tak ciężki grzech, że o nim się nie mówi. Rada mnichów, która zebrała się, aby ocenić występek, podjęła decyzję o karze powolnej śmierci przez zamurowanie żywcem. Natomiast grzesznik ominął kary, dostał boskie natchnienie i mnich obiecał radzie, że napisze grubą księgę, która rozsławi klasztor, w którym przebywał, na cały ówczesny świat. Rada na samym początku była rozbawiona tym stwierdzeniem, lecz przez nieugiętość człowieka zgadza się na anulowanie kary, jak mnich napiszę obiecaną księgę przez jedną noc. Jak nie zdąży to niestety kara go nie ominie. Upadły mnich podjął się wyzwania, lecz czas nie ubłaganie mijał i w ostatniej swojej godzinie prosił o wsparcie. Prośby nie były kierowane do Boga, lecz do Szatana, który wysłuchał modłów i wspomógł pisarza.

Późniejsza historia związana z księgą też jest tak naprawdę ciekawa, nie licząc oczywiście informacji związanych z jej posiadaniem. Właściciele tego dzieła tak naprawdę przechodzili przez różne dziwne sytuacje. Rozpoczynając przez tarapaty finansowe a skończywszy na epidemiach oraz ich efektach (jeden z kościołów posiada rzeźby, ozdoby oraz kielich z kości ludzi, którzy zmarli w czasie epidemii dżumy).

Przenosząc się do współczesnych czasów National Geographic zebrało ekipę naukowców, aby móc zbadać Księgę Diabła. Specjalnie grupa skierowała się do Sztokholmu do Biblioteki Narodowej, gdzie dzieło zostało umieszczone, i tam rozpoczęli swoje badania. Rozpoczęto od sprawdzenia tzw. pigmentu atramentu, czyli sprawdzenie stwierdzenie jakiego rodzaju jest atrament, a przez to też zawężenie też liczby twórców samego Kodeksu Gigasa. Potwierdzono, że spisanie tej księgi odbywało się w jednym miejscu z powodu jednego rodzaju atramentu. Chociaż nie wykluczono, że na sto procent był jeden autor, możliwe, że było ich więcej.

Rysunek, który opisywałem wcześniej jako największy spotkany we wszystkich miejscach, przedstawia Szatana nie w Piekle, jak to w innych miejscach przedstawiano, lecz samego zamkniętego w Komnacie Zła. Padło też stwierdzenie, że twórca rysunku był całkowitym amatorem, lecz też samoukiem, który podjął się narysowania Pana Zła. Podobnie jak napisanie samego tekstu, też ten element odchodzi od stworzonego nurtu. Prawdopodobnie jest to wczesnogotycki benedyktyn, który nie przesiadywał razem z innymi mnichami i nie wymieniał się najnowszymi technikami tworzenia ksiąg.

Rysunek diabła na str. 290
Rysunek diabła na str. 290. Legenda głosi, że manuskrypt ten został stworzony przez mnicha, który sprzedał duszę diabłu.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Codex_Gigas_devil.jpg

Z czasem, gdzie zbierano coraz więcej dowodów można potwierdzić, że był tylko jeden autor Biblii Diabła. Jeden z badaczy specjalnie siadł do napisania przykładowego tekstu w podobnych warunkach jakie panowały w XIII wieku w czasie tworzenia tego dzieła. Oszacowano pisanie tekstu na pięć lat ciągłego pisania, lecz przy takich obowiązkach jakie miał mnich (modlitwy, chodzenie na msze, u benedyktynów jeszcze dochodził odpowiednie umęczenia oraz podobne rytuały) to szacowany okres wynosił pomiędzy dwadzieścia a dwadzieścia pięć lat. W tym momencie tak naprawdę trudno jest określić czy autor miał styczność z diabłem, który go wspomógł we wcześniej opisanej sytuacji czy też mnich był częściowo obłąkany oraz miał mniej obowiązków, dzięki którym mógł więcej czasu poświęcić na pisanie tej księgi.

Jednak przeprowadzenie testu kaligraficznego związanego ze stylem pisania skryby zbliżyło badaczy do potwierdzenia, że był to jeden autor. Na podstawie wyglądu kilku liter w całym manuskrypcie oraz przerw pomiędzy literami potwierdzono, że prawdopodobnie był to jeden autor. Zbierając wszystkie wyniki przeprowadzonych badań, określono, że są spore szanse na jednego autora Kodeksu Gigas. Chociaż nie określono dokładnego czasu napisania.

Ujawniono jeszcze jeden fakt. A jest nim to, że jakiś czasu temu źle zinterpretowano jedno łacińskie słowo inclusus. Kiedyś zrozumiano, że tworząc ten tekst odbywał karę, a tak naprawdę manuskrypt był tworzony przez honor mnicha, który chciał zbawienia oraz oświecenia. Do tego jeszcze stał się pustelnikiem. Pojawia się jeszcze jedna rzecz, dzięki której można zidentyfikować autora. Jest to wpis na końcu księgi, jest to pozycja, gdzie jest napisane imię autora. I jest to Henryk Pustelnik.

Poniżej znajduje się film, dzięki któremu mogłem cokolwiek napisać.

To co zdobyłem z innych źródeł

Codex Gigas po polsku to Wielki Kodeks albo też Wielka Księga. Do tego jest to największy istniejący średniowieczny manuskrypt na świecie. Rękopis powstał na początku XIII wieku w Czechach, w benedyktyńskim klasztorze w Podlažicach. Obecnie jest przechowywany w Szwedzkiej Bibliotece Narodowej w Sztokholmie. Według informacji przekazuje on tekst Starego i Nowego Testamentu oraz szereg pozabiblijnych informacji dodatkowych, wśród nich dzieła Józefa Flawiusza, Kronikę Czechów Kosmasa oraz traktaty medyczne. Kodeks słynie z dwóch rzeczy: uchodzi za największy rękopis w Europie oraz z wizerunku diabła. Ze względu na wizerunek diabła kodeks jest również znany jako Biblia Diabła lub Diabelska Biblia.

Kodeks początkowo zawierał 320 welinowych kart, jednakże osiem z nich zostało później usuniętych. Nie wiadomo, kto i w jakim celu usunął brakujące strony, ale przypuszcza się, iż zawierały one regułę zakonną benedyktynów. Do wykonania wszystkich welin w księdze użyto cielęcej[a] skóry ze 160 zwierząt. Cały zbiór został spisany łaciną. Wśród dodatków najcenniejszym dziełem jest Kronika Kosmasa, która uchodzi za najwierniejszą i najstarszą kopię tego dzieła. Manuskrypt zawiera iluminacje w kolorach: czerwonym, niebieskim, żółtym, zielonym i złotym. Początkowe litery charakteryzują się wyszukanymi zdobieniami, często zajmującymi całą stronę.

Charakter pisma jest jednorodny i wskazuje, że kodeks sporządzony został przez jednego benedyktyńskiego skrybę. Kodeks sprawia wrażenie, jakby natura skryby pozostała niezmieniona w czasie, nie widać śladów jego starzenia się, chorób czy zmian nastrojów, które to powinny towarzyszyć mu podczas pisania. To mogło stać się przyczyną wierzeń, iż cała księga została napisana w bardzo krótkim czasie. Proces powstawania manuskryptu był czasochłonny i wykonanie go przez jedną osobę mogło zająć wiele lat. Szacowano, że skryba pracował nad rękopisem 12 lub 20 lat. Michael Gullick sądzi, że praca nad kodeksem zabrała od 20 do 30 lat i było to dzieło życia jego autora.

Zgodnie z legendą skryba był mnichem, który złamał regułę zakonną i został skazany na zamurowanie żywcem. By uniknąć wykonania tej surowej kary, obiecał, że stworzy na wieczną chwałę klasztoru księgę zawierającą całą ludzką wiedzę w ciągu jednej nocy. Widząc, że nie ukończy rozpoczął prosić diabła o wsparcie i sprzedał duszę w zamian za pomoc. Diabeł dokończył manuskrypt w ciągu jednej nocy, a mnich dodał obrazek diabła z wdzięczności za jego pomoc.

Najnowsze badania potwierdziły, m.in. na podstawie analizy grafologicznej i składu atramentu, że kodeks napisała jedna osoba, jednak nadawanie mu diabolicznego znaczenia jest niewłaściwe. Błędnie przetłumaczone łacińskie słowo inclusus oznacza tu najprawdopodobniej nie karę polegającą na zamurowaniu żywcem, ale mnicha, który z własnej woli odizolował się od świata, zamieszkawszy w odosobnionej celi. Z tego też powodu można przyjąć, iż pisanie manuskryptu było dla niego formą pokuty. Należy też zauważyć, że na stronie poprzedzającej obraz Szatana znajduje się tak samo duży rysunek królestwa niebieskiego. Natomiast poczernienie stron można wytłumaczyć działaniem warunków zewnętrznych, na jakie wizerunek diabła był szczególnie narażony ze względu na zainteresowanie, które od zawsze wzbudzał. Poza tym księga zawiera wiele zaklęć podobnych do rytuałów egzorcystycznych.

Tekst rękopisu ma pewne znaczenie dla badań tekstu Biblii, jak również w mediewistyce. W tym drugim obszarze wielką wartość ma Kronika Kosmasa, przedstawiająca historię Bohemii (odpowiednik polskiej Kroniki Anonima Galla). Drugie drukowane wydanie Kroniki (1602 rok) bazowało na Kodeksie Gigas.

Cząstkowe informacje

Poniżej przedstawiam informacje, które tak naprawdę mogą być do dyskusji albo też zostały podane jako cząstkowe informacje.

1. We wcześniej podanym filmie uzyskałem informacje, że Codex Gigas zakończono pisać w 1230 roku natomiast na jednej ze stron odnalazłem, że w 1229 roku. Ciekawa sprawa, może przez rok utrzymywano informacje w tajemnicy, aby zweryfikować co zawiera księga.

2. Szukając informacji o czasie tworzenia nie było nic potwierdzone, ale z jednego z forów internetowych uzyskałem to, że manuskrypt był tworzony przez 14 lat. Przy szacunkach postawionych przez naukowców na samym początku jest możliwe, aby tyle czasu było potrzebne do stworzenia takiego dzieła.

Ciekawostki

Mediewistyka jest to dyscyplina historyczna zajmująca się różnymi zagadnieniami epoki średniowiecza (między innymi społeczno – gospodarczymi, wojskowo – politycznymi). Współcześnie sięga także do rezultatów badań archeologii i etnografii. Pojęcie wywodzi się od łacińskich wyrazów medius, medii (po polsku oznacza pośredni) oraz aevum, aevi (po polsku to wiek jako okres), które w połączeniu medii aevi znaczą tyle co wieki pośrednie. Można zinterpretować to jako średniowiecze.

Bohemia po łacińsku to są Czechy, czyli poprawnie politycznie Republika Czeska. A tak naprawdę jedna z trzech historycznych ziem czeskich, wraz z Morawami i Śląskiem Czeskim wchodząca w skład dzisiejszych Czech.

Podsumowanie

W swoim tekście ominąłem historię Kodeksu Gigas z prostego powodu. W tym tekście chciałem się skupić na innych aspektach niż historia księgi. Ten element mógłbym wyciągnąć na osobny temat wraz z innymi podobnymi historiami. To co zauważyłem to można odnaleźć więcej stron niż ja umieściłem w Bibliografii, ale tak naprawdę cześć z nich powtarza informacje umieszczone powyżej i trudno by było odnaleźć coś nowego i odświeżającego. Z tego też powodu pozostawiam Wam możliwość obejrzenia w całości filmu jaki umieściłem oraz dowiedzenia się co specjalnie ominąłem pisząc ten tekst.

Według informacji jakie sam uzyskałem tworząc ten tekst to tak naprawdę trzeba by było czekać na przeróżne dane od kilku ekip badawczych, które by badały przeróżne aspekty. Szkoda, że nie mogłem odnaleźć oficjalnej strony poświęconej temu przedmiotowi, pozostają tylko czyste informacje na Wikipedii, dzięki której tak naprawdę przynajmniej połowa stron ma informacje na ten sam temat.

Kończąc temat mogę stwierdzić, że informacje zdobyte poza filmem oraz elektroniczną encyklopedią są trudne do odnalezienia i można tylko spekulować czy to jest prawda. Sami możecie osądzić czy to co piszę jest prawdą. Jeśli ktoś odnajdzie jakiekolwiek dodatkowe pewne informacje to oczywiście może się ze mną podzielić w celu poprawienia tekstu.

Bibliografia

1. Film Biblia Diabła na kanale National Geographic Channel;

2. http://pl.wikipedia.org/wiki/Codex_Gigas;

3. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mediewistyka;

4. http://pl.wikipedia.org/wiki/Czechy_%28kraina%29;

5. https://prawda2.info/viewtopic.php?t=7141;